Ze Zbyszkiem znamy się od dzieciństwa. Kocham go miłością stałą i bezinteresowną. Spędzaliśmy ze sobą dużo czasu chodząc na łowy do lasu. Załamałam się gdy usłyszałam o Danusi i o tym co ich łączy, ale nie przestałam kochać Zbyszka. Chciałam by był szczęśliwy, więc życzyłam im jak najlepiej. Nie zwracałam uwagi na zaloty Wilka z Brzozowej i Cztana z Rogowej, mażąc tylko o Zbyszku.
Po śmierci Danusi opiekowałam się jej grobem w oczekiwaniu na miłość Zbyszka. Po jego powrocie do Bogdańca pobraliśmy się, a owocem naszej miłości jest czwórka naszych kochanych dzieci. Już na zawsze będziemy razem, aż do śmierci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz